Pierścionek w historii

on

Pierścionek w starożytności.

Najstarsze, znane pierścionki pochodza z Egiptu. Datuje się je na 5 tys lat przed naszą erą.  Nie do końca jest pewne czy były to pierścionki małżeńskie ale Egipcjanie wierzyli, że koło symbolizuje wieczność. Wykonywane były z drutu metalowego z czasem połączonego na końcach. Symbolizowały też więź z bogiem dlatego nosili je również kapłani. Tamte pierścionki przypominały raczej obrączki – nie miały ozdób.
Pierścionki złote zaczęli używać Izraelici.
W Rzymie pierścienie nosili tylko wolni ludzie bardzo wysokiego stanu np. senatorowie. W miarę bogacenia się imperium – coraz więcej osób zaczęło je nosić dlatego, żeby wyróżnić się najbogatsze i wpływowe osoby zaczęły dodawać do prostych wcześniej pierścieni kamienie szlachetne, grawerunki itd. Na tamte czasy datuje się również zwyczaj wymieniania się pierścieniami w małżeństwie.

Pierścionki w średniowieczu

Pierścionkami obdarowywali się bardzo często kochankowie ale od 9 wieku – zaczęto również używać ich jako pierścienie wymieniane w trakcie zaślubin w kościele Katolickim. Później przyjęło się w szerokiej kulturze, że jest to symbol dopełnienia małżeństwa (rodzaj informacji o kontrakcie małżeńskim).
Nie wszystkie pierścienie były ze złota. Często stosowano pierścionki srebrne ozdabiane kamieniami półszlachetnymi. Z czasem zaczęło przybywać pierścionków złotych. Z wyrobu ich słynęły Włochy. Tam utarło się, że diament to najlepszy kamień dla pierścionków zaręczynowych. Oznaczał czystość, niewinność co pasowało do roli narzeczonej. Oznaczał również władzę mężczyzny nad kobietą.

Pierścionki współcześnie

Złoty pierścionek z diamentem do dzisiaj jest uważany za najbardziej odpowiedni do zaręczyn co wywodzi się właśnie z średniowiecza. Ale czasy się zmieniają. Nikogo nie dziwi pierścionek wykonany z białego złota, platyny czy nawet tytanu. Wynika to z faktu, że złoto nie jest już tak „drogie” i dostępne dla wszystkich. Narzeczony może podarować coś „nowego”, ciekawszego i droższego. Również kamień w pierścionku nie musi być diamentem – bo nadal jest to zarezerwowane dla najbogatszych ludzi ale z jakimś ciekawym kamieniem np. szmaragdem czy szafirem. Nieraz wybiera się kamień ze względu na znak zodiaku (a dokładnie miesiąc urodzenia) wybranki ponieważ każdy z kamieni szlachetnych został do danego znaku tradycyjnie przypisany. Dla diamentu został tylko miesiąc kwiecień.